W sobotę, 5 grudnia na scenie kina Świteź została wystawiona adaptacja „Malutkiej czarownicy”. Premierę spektaklu podziwiało ponad 100 widzów, a niektórzy musieli zadowolić się miejscami stojącymi.„Malutka Czarownica” to pełna niesamowitych postaci i fantastycznych wydarzeń baśń poruszająca temat dobra i zła. Malutka Czarownica nie chciała być zła i tak wykorzystywała magiczne zaklęcia, aby pomagać słabszym. Złe czarownice postanowiły ją za to ukarać. Tak w skrócie wygląda fabuła znanej i lubianej opowieści Ottfrieda Prussela. Główna bohaterka przekonuje się, o tym, że bycie dobrym to nie tylko dobre uczynki, ale też walka z przeciwnościami losu i presją zła, a czasami ważniejsza od czarów może być przyjaźń i wsparcie najbliższych. Adaptacja przygotowana przez grupę teatralną Waliza bardzo dobrze oddaje klimat książki. Widzowie oglądający spektakl, zostali wręcz porwani do świata magii, w którym wartka akcja nie pozwalała nawet na chwilę nudy. Wszystko to dopełniła ciekawa gra świateł oraz inne efekty audiowizualne. Nagłośnieniem i efektami wizualnymi zajął się Tomasz Gołębiowski. Scenografię wykonała Edyta Cieślik-Moczek. Całość wyreżyserowała Agnieszka Uchrońska-Kowalska. Ale i tak największe brawa należą się młodym aktorom grupy teatralnej Waliza (Natalia Krakowska, Oliwia Miszewska, Kinga Misiak, Monika Rodak, Nikola Garbacz, Maksymilian Dalecki, Julita Dłubak, Weronika Boras, Wiktor Sadek, Ola Iwańska, Sandra Jakubowska). Uczniowie pajęczańskiego Gimnazjum na prawdę „czarująco” odegrali swoje role. Zapraszamy na relację fotograficzną z wydarzenia (fot. W. Beśka)
