Czy prawie stuletni klasyk filmowy może współgrać z współczesną muzyką rockową?  Okazuje się, że takie połączenie nie tylko jest możliwe, ale przynosi niezwykle intrygujące efekty. W niedzielę, w kinie Świteź odbył się niecodzienny seans filmowo-muzyczny. Projekcję kultowego filmu LOKATOR, uświetniła muzyka na żywo zespołu The Washing Machine. Niemy, blisko stuletni film Alfreda Hitchckocka we współczesnej oprawie muzycznej zespołu The Washing Machine przeniósł widzów do świata filmowej grozy, niewyjaśnionych zagadek, nagłych zwrotów akcji. Łódzki zespół swoją transową muzyką potęgował jeszcze bardziej atmosferę lęku i niepewności charakterystyczną dla filmów Hitchcocka. Długie, psychodeliczne, post-rockowe pejzaże muzyczne doskonale komponowały się z mrocznym klimatem filmu. Widzowie opuszczali kino Świteź dosłownie zahipnotyzowani, trudno się dziwić – tam gdzie magia kina spotyka się z sugestywną i nastrojową muzyką – nie może być mowy o rozczarowaniu. Poniżej krótka relacja z wydarzenia (fot. W. Beśka)