Henry No Hurry to nowy jednoosobowy projekt Wawrzyńca Jana Dąbrowskiego, znanego z formacji Letters From Silence oraz Henry David’s GUN. Artysta często podkreśla, że projekt ma charakter muzyczno-literacki, jednak słowem, które najlepiej definiuje występy Wawrzyńca jest …podróż.
Koncert projektu Henry no Hurry oczarował publiczność swoistym połączeniem elegancji, melancholii i poetyckiej wrażliwości. W mroźny niedzielny wieczór, z jednej strony można było doświadczyć subtelnego minimalizmu gitary i ukulele, ale z drugiej pięknych przestrzennych, atmosferycznych utworów utrzymanych w klimacie indie-folk. Wawrzyniec pięknie czarował swoim głosem, a każdy utwór stanowił niezwykłą opowieść wynikającą z bogatych doświadczeń życiowych muzyka. Cały występ był przepięknie zilustrowany wizualizacjami stworzonymi przez studio Jelly Beans. Najlepszą recenzją koncertu jest chyba fakt, że Wawrzyniec za namową publiczności dwukrotnie wracał na scenę, a po koncercie zadeklarował, że chętnie jeszcze raz wróci “do magicznego kina Świteź”. Poniżej relacja fotograficzna z koncertu (fot. W.Beśka)