Dwie kobiety ponownie podszywają się pod pracownice ZUS i chcą kontrolować… To już kolejny taki przypadek na terenie działania Inspektoratu ZUS w Wieluniu. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku.
Z informacją o podejrzanych osobach podających się za pracowników ZUS zgłosił się dzisiaj klient, którego żona otworzyła drzwi trójce osób. Nieznajomi stwierdzili, że są z ZUS
i przyszli przeprowadzić kontrolę zwolnienia lekarskiego jej męża. Sęk w tym, że mąż na zwolnieniu nie przebywał (był w tym czasie w pracy) ani też ZUS nie wysyłał do niego żadnej kontroli.
Z bardzo podobną sytuacją na terenie Wielunia mieliśmy do czynienia w sierpniu ubiegłego roku. Obce kobiety zapukały do drzwi mieszkanki Wielunia, która akurat rzeczywiście przebywała na zasiłku chorobowym. Nie zastały jej, bo kobieta wyszła na rehabilitację. Drzwi otworzyła córka, która przekazała informację o wizycie kobiet swojej mamie. Ubezpieczona zgłosiła się do ZUS
w trosce o to, że jeśli kontrola nie zastała jej w domu, może utracić zasiłek. Tymczasem okazało się, że ZUS kontroli nie wysyłał.
W związku z zaistniałą sytuacją przypominamy, że istnieją dwa przypadki, w których pracownicy ZUS mogą zjawić się w domu ubezpieczonego:
- w związku z kontrolą płatników składek, jeśli adres siedziby firmy jest
w domu - w związku z kontrolą zwolnień lekarskich, o ile ubezpieczony jest na zasiłku chorobowym
Nie zapominajmy przy tym, że kontrolerzy powinni mieć przy sobie imienne upoważnienie do przeprowadzania kontroli oraz dowód osobisty. Zawsze też możemy zadzwonić do Centrum Obsługi Telefonicznej 22 560 16 00, którego pracownik może sprawdzić, czy kontrola faktycznie
w danym dniu była wysyłana do ubezpieczonego i czy dane osoby są pracownikami ZUS-u.
Monika Kiełczyńska
Regionalny rzecznik prasowy ZUS woj. łódzkiego