To był piękny koncert, bardzo ciepło przyjęty przez pajęczańską publiczność. Janek Samołyk i jego zespół zagrali przekrojowy materiał z czterech ostatnich płyt. Były więc spokojne ballady, ale nie brakowało ostrych gitarowych riffów i rockandrollowego brzmienia. Samołyk to nietuzinkowy muzyk i kompozytor, autor niebanalnych tekstów i to wszystko było słychać podczas koncertu w Pajęcznie. Świetnie zabrzmiały autorskie utwory “Problemy z wiernością”, “Na prezent”, “Złe czasy”, słuchacze usłyszeli też przepiękną wersję “Sit by me” w duecie z Kasią Dubaniowską (skrzypce). Z ostatniej płyty (Czas najlepszy w życiu) najbardziej wyraziście zabrzmiały utwory “Ślad”, oraz “Wyprowadzam się”. Była też spontaniczna lekcja języka włoskiego (Decine di sigarette fumate), oraz mini-konkurs muzyczny z klasyką rocka w tle. Koncert zakończył się bisem. Poniżej fotograficzna relacja z wydarzenia (fot. W.Beska)